czwartek, 30 czerwca 2011

Motyli eleganncja.

Ostatnimi czasy zrobiłam sporo kartek. Dziś pokażę tylko dwie, z motylami. Motyle to chyba mój ulubiony motyw kartkowy. Pierwsza kartka scrapkowa jaką zrobiłam troszkę ponad rok temu też była z motylkami.


niedziela, 26 czerwca 2011

Wycieczka do ZOO.

12 czerwca br. kuzynka Beata z rodzinką zabrała mnie do Wrocławskiego Ogrodu Zoologicznego. A musicie wiedzieć, że nie byłam tam całe wieki. Pogoda była idealna, bi nie było ani gorąco ani zimno, w sam raz by spacerować i oglądać zwierzęta. A oto kilka zdjęć z naszej wyprawy, autorką większości z nich jest moja kuzynka.







środa, 22 czerwca 2011

Kartki niespodzianki :)

Ostatni poniedziałek to nie był najlepszy dzień do momentu, gdy przyszedł listonosz. Dostałam dwie piękne kartki i obie to niespodzianki. Pierwsza to kartka od Joli z bloga http://niecodzienny-nieco-dziennik.blogspot.com/. Jola tą piękną kartką podziękowała mi za to, że wysłałam jej e-mailem wzory do haftu. Nawet mi przez myśl nie przeszło, że komuś chciało by się włożyć tyle trudu, by mi podziękować za coś, co wcale wysiłku z mojej strony nie wymagało. Jolu, serdecznie dziękuję za śliczną kartkę. Oglądam ją wielokrotnie i widzę jak dużo jeszcze muszę się nauczyć. Do tej pory podziwiałam Twoje prace na blogu, a teraz jestem szczęśliwą posiadaczką jednej z nich. Dziękuję!



Druga kartka znalazła się w przesyłce od Ewy z bloga http://swiatamalii.blogspot.com/. Ewa twierdzi, że to ja zaraziłam ją scrapbookingiem. Więc teraz śmiało mogę stwierdzić, że uczeń przerósł mistrza. Zresztą sami oceńcie.

Ewo dziękuję za uroczą kartkę i nie tylko za nią.

Jednocześnie przepraszam, że dopiero dziś piszę tego posta. Zamierzałam zrobić wpis wczoraj, ale z braku czasu musiałam zweryfikować swoje plany.
Dzisiaj i ja zrobiłam kartkę, musiałam w ten sposób odreagować smutki bieżącego tygodnia. Swojej pracy nie pokażę teraz, bo nie jest tak wyjątkowa jak kartki Joli i Ewy.

środa, 1 czerwca 2011

Zainspirowana kartka i inne prace.

Niedawno dostałam kartkę od Amalli i ponownie zainspirowana jej pracą zrobiłam kartkę. Taki zabieg, jeśli się nie mylę nazywa się liftowaniem. Oto oryginał.

I moja praca.
Miałam też potrzebę zrobienia kartki w kolorze żółtym.

Powstała jeszcze kartka z mojego ulubionego papieru.


I jeszcze taka.

Dziękuję za miłe komentarze, szczególnie pod ostatnim postem.