Wczoraj po godzinie 18 oderwało mnie od komputera pukanie do drzwi. Listonosz przyniósł mi przesyłkę.
Okazało się, że jest to prezencik z wymianki wielkanocnej organizowanej przez Lucynę z bloga
po nitce do kłębka.
Po otwarciu kartonowego pudełka ukazał się moim oczom taki oto cukierek.
A w nim takie oto śliczności.
Te oto wspaniałe prezenty dostałam od Miki z bloga
Mika Robótki. Mika pięknie Ci dziękuję za wspaniały prezent, sprawiłaś mi ogromnie miłą niespodziankę.
A oto jeszcze kilka zdjęć.
I zdjęcie karteczki.
Drobiazgi, które na pewno się przydadzą.
I oto prześliczne jajeczka zrobione przez Mikę, które teraz wiszą w moim pokoju.
Mika dziękuję za karteczkę, jajeczka, serwetki, przydasie, herbatkę i batoniki :))))).
Dzidziuś urodził się, więc czas zabierać się za wyszywanie metryczki.