Kilka dni temu dowiedziałam się , że wygrałam Ekspresowe Candy Kalendarzowe na blogu Millu - Craft Crochet. Więc ten rok w blogowym życiu zaczął się dla mnie bardzo miło. A oto wygrany kalendarz, który przywędrował do mnie pocztą.
Niestety nie umiem robić na szydełku, zresztą na drutach też nie. Zawsze podziwiam szydełko dzieła. Kwiatuszki na kalendarzu są przeurocze ( na moim zdjęciu kolory niestety są przekłamane). Jeszcze jedna rzecz zwróciła moją uwagę w tym prezencie, otóż wewnętrzna strona okładki też jest śliczna, a zakładka w postaci tasiemki ma napis 2011, co bardzo mi się podoba :).
Edyta, bardzo dziękuję za super prezent i zapraszam do siebie na herbatkę albo kawę i ciasteczka.
W październiku 2010r. wygrałam Candy biżuteryjne u free soul. Dostałam wówczas całe mnóstwo koralików, tasiemek i innych skarbów. Po rozpakowaniu przesyłki zakochałam się w niebieskich, szklanych koralikach ( a raczej kostkach) ze szkła weneckiego. I od razu wiedziałam , że z takiego koralika powstanie zawieszka. Nie mam już drucików i innych niezbędnych elementów do tworzenia biżuterii, więc poprosiłam koleżankę, która robi biżuterię, by zrobiła mi zawieszkę. Do kompletu dostałam jeszcze kolczyki, w troszkę innym kolorze. Ten komplet bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam wszystkie osoby odwiedzające mojego bloga.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bedzie Tobie pasowala do blekitnych oczu...
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik i gratuluję wygranych :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś :-) Ja też lubię prostą biżuterię.
OdpowiedzUsuńprzepraszam, że dopiero teraz tu wlazłam... ale różne różności u mnie zachodzą i mam obsówy ogromne... cieszę się, że spodobany kalenarzyk:) zaproszenia nie zapomnę, jak się wyciszy u mnie... to z pewnością skorzystam:)
OdpowiedzUsuńPozrawiam Edyta
...ech, nawet zalogować się nie mam jak:(