Ostatni poniedziałek to nie był najlepszy dzień do momentu, gdy przyszedł listonosz. Dostałam dwie piękne kartki i obie to niespodzianki. Pierwsza to kartka od Joli z bloga
http://niecodzienny-nieco-dziennik.blogspot.com/. Jola tą piękną kartką podziękowała mi za to, że wysłałam jej e-mailem wzory do haftu. Nawet mi przez myśl nie przeszło, że komuś chciało by się włożyć tyle trudu, by mi podziękować za coś, co wcale wysiłku z mojej strony nie wymagało. Jolu, serdecznie dziękuję za śliczną kartkę. Oglądam ją wielokrotnie i widzę jak dużo jeszcze muszę się nauczyć. Do tej pory podziwiałam Twoje prace na blogu, a teraz jestem szczęśliwą posiadaczką jednej z nich. Dziękuję!
Druga kartka znalazła się w przesyłce od Ewy z bloga
http://swiatamalii.blogspot.com/. Ewa twierdzi, że to ja zaraziłam ją scrapbookingiem. Więc teraz śmiało mogę stwierdzić, że uczeń przerósł mistrza. Zresztą sami oceńcie.
Ewo dziękuję za uroczą kartkę i nie tylko za nią.
Jednocześnie przepraszam, że dopiero dziś piszę tego posta. Zamierzałam zrobić wpis wczoraj, ale z braku czasu musiałam zweryfikować swoje plany.
Dzisiaj i ja zrobiłam kartkę, musiałam w ten sposób odreagować smutki bieżącego tygodnia. Swojej pracy nie pokażę teraz, bo nie jest tak wyjątkowa jak kartki Joli i Ewy.
Miło mi, że sprawiłam niespodziankę:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam