niedziela, 26 czerwca 2011

Wycieczka do ZOO.

12 czerwca br. kuzynka Beata z rodzinką zabrała mnie do Wrocławskiego Ogrodu Zoologicznego. A musicie wiedzieć, że nie byłam tam całe wieki. Pogoda była idealna, bi nie było ani gorąco ani zimno, w sam raz by spacerować i oglądać zwierzęta. A oto kilka zdjęć z naszej wyprawy, autorką większości z nich jest moja kuzynka.







Autor: o

3 komentarze:

  1. eniutek27 czerwca 2011 01:06

    Zwierząt cały wachlarz.
    Ja też już w ZOO nie byłam wieki :))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy27 czerwca 2011 09:03

    Witaj Ewuniu i ja nie byłam dawno w Zoo, zwierzaki są super :) pozdrawiam serdecznie Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. strelicja28 czerwca 2011 20:18

    Po paru latach "niebycia" ;) odwiedziłam nasze zoo w zeszłym roku. Ależ tam się zmieniło! Widziałam karmienie kotików i ptaków na jeziorku. Ne rękach syna siadały motyle w motylarni. Latały nam nad głowami nietoperze :) I leniwiec bujał się na sznurkach też nad głowami:)
    Świetne miejsce. Bardzo mi się podobało.
    Pozdrawiam. M.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)